Historia tworzenia malowania po numerach
Był krótki okres powojennej prosperity na początku lat 1950 w trakcie którego, dzięki demokratycznej idei, że każdy może malować, malowanie numerami stał się popularnym sposobem spędzania wolnego czasu. Zestaw malarski zawierał 2 pędzle i około 90 numerowanych farb, które zostały wcześniej zmieszane i przeznaczone do nakładania na ponumerowane obszary na płótnie lub tablicy. Po zakończeniu obrazu zaskoczyło wszystkich.
Jeden wdzięczny fan tego hobby powiedział: "Wiem, że nie jestem dobrym artystą i nigdy nim nie będę. Wiele razy próbowałem narysować cokolwiek odpowiedniego, ale bezskutecznie. Dlaczego nikt mi wcześniej nie powiedział, że jest to możliwe i że jest tak fascynujące? Maluję swój piąty obraz i nie mogę przestać." Malowanie numerami pomogło wielu ludziom, którzy nigdy nie trzymali pędzla w rękach przed zapoznaniem się ze sztuką i kreatywnością.
Twórcami obrazów według numerów są Max S. Klein, właściciel zakładu produkującego farby w Detroit, oraz artysta Dan Robbins, który wpadł na ten pomysł i stworzył pierwsze obrazy według numerów. Firma Kleina rozpoczęła sprzedaż zestawów farb pod marką Kraft Master w 1951 roku. Do 1954 roku sprzedano około 12 milionów zestawów. Najpopularniejsze wśród nich były klasyczne obrazy i sceny marynistyczne, wizerunki zwierząt domowych, a także „Ostatnia Wieczerza” Leonarda Da Vinci. Pudełka z zestawami do rysowania zawierały napis: "każdy człowiek to Rembrandt!"
Kiedy malowanie po numerach zaczęły pojawiać się na rynku w Kanadzie, Anglii, Francji, Niemczech, Włoszech i Norwegii, obrazy były wybierane na podstawie krajowych gustów i zainteresowań. Na przykład w Anglii obrazy przedstawiające miejsce narodzin Szekspira były najbardziej popularne, a paryskie widoki były popularne wśród francuskojęzycznych nabywców na rynku amerykańskim.
W czasach, gdy krytycy twierdzili, że "tacy artyści marnują tylko czas", nowe hobby stawało się coraz bardziej popularne. Wiele osób zapoznało się z narzędziami do rysowania i technikami kolorowania, a po pewnym czasie około 10% kupujących wróciło, aby kupić zwykłe artykuły do rysowania i spróbować samodzielnie pomalować obraz.